Archiwa autora: loquax

Nocne tłumaczenie ekspresowe

Co to jest nocne tłumaczenie ekspresowe? Nocne tłumaczenie ekspresowe jest to tłumaczenie wykonywane przez tłumacza lub zorganizowany zespół tłumaczy w nocy. Wydaje się banalne, ale warto zastanowić się z czym tak naprawdę wiąże się tłumaczenie nocne. Dla tłumaczy jest to z pewnością dodatkowy duży stres i wejście w strefę przemęczenia, które wiążę się z brakiem pełnej lub jakiejkolwiek dyspozycyjności zawodowej następnego dnia. Można w uproszczeniu powiedzieć, że każde 5 godzin pracy po 23.00 pociąga za sobą zmęczenie jak po 10 godzinach pracy w ciągu dnia. Taki przelicznik jest wynikiem 18 lat doświadczeń w biznesie tłumaczeniowym. 12-nasto godzinne tłumaczenie nocne np. 20.00-8.00 jest odczuwane nawet jeszcze drugie dnia po zakończeniu pracy. Czytaj dalej

Jak się wycenia tłumaczenie pisemne?

Tłumaczenie pisemne w Polsce najczęściej wycenia się w oparciu o tak zwaną stronę rozliczeniową. Najczęściej przyjmuje się, że strona rozliczeniowe to 1500, 1600 czy 1800 znaków. W  przypadku tłumaczeń przysięgłych strona rozliczeniowa określona jest ustawą i obejmuje 1125 znaków.

Tak naprawdę o cenie tłumaczenia ostatecznie decyduje ilość znaków czyli ilość realnego tekstu do tłumaczenia. Nie ma znaczenia czy dany tekst jest rozpisany na 10 stronach fizycznych czy drobną czcionką na 1 stronie. Liczy się ilość znaków, które tłumacz musi przetłumaczyć co bezpośrednio wyznacza czas potrzebny do wykonania danej pracy. Oczywiście w cenę tłumaczenia mogą wchodzić koszty usług dodatkowych takich jak opracowanie graficzne (jeżeli materiał tego wymaga), dodatkowe korekty (zwłaszcza w przypadku tekstów przeznaczonych do publikacji) itp… Poważne firmy podają całkowite koszty tłumaczenia na podstawie dokumentu źródłowego przed przyjęciem zamówienia. Klient od razu zna cenę usługi i nie musi się martwić „ile wyjdzie”. Wyceny tłumaczeń są realizowane bezpłatnie (w większości firm). Wystarczy przesłać dokument pocztą elektroniczną lub za pośrednictwem formularza wyceny, który znajduje się na stronie danego dostawcy. Oczywiście przesyłając dokument do wyceny należy podać język, na których chcemy go przetłumaczyć oraz oczekiwany termin realizacji zlecenia. W przypadku tłumaczeń ekspresowych – „na wczoraj” – oraz tłumaczeń nocnych należy liczyć się ze zwiększeniem kosztów tłumaczenia. Wymuszanie pośpiechu i zakłócanie snu są na tym świecie kosztowe. Profesjonalne biura tłumaczeń oferują dość krótkie terminy realizacji 24-48 godzin bez szczególnych dopłat.

Przeciętna wycena tłumaczenia jest darmowa i do niczego nie zobowiązuje. W przypadku standardowych zapytań wycena nie powinna ona trwać dłużej niż 10-20 minut.

eref

Komu zlecić tłumaczenie medyczne badań lekarskich i wypisów ze szpitala?

Tłumaczenie medyczne trzeba obowiązkowo zlecać tłumaczom, którzy mają wykształcenie medyczne lub renomowanym firmom tłumaczeniowym, które takich tłumaczy zatrudniają. Przy zlecaniu koniecznie należy potwierdzić, że osoba, która będzie wykonywała dane tłumaczenie jest lekarzem. Jeżeli chodzi o biura tłumaczeń, to należy wybierać tylko te, które mają ugruntowaną pozycję w branży tłumaczeń medycznych i farmaceutycznych.

Do bardzo częstych przykładów tłumaczeń medycznych należą tłumaczenia badań lekarskich i wypisów szpitalnych w celu ich wykorzystania przy leczeniu za granicą. Zanim wybierze się wykonawcę takiego tłumaczenia warto dobrze się zastanowić, aby uniknąć trudnych do przewidzenia konsekwencji złego tłumaczenia. Czytaj dalej

Kto wykonuje tłumaczenia techniczne, tzn. kto powinien je wykonywać?

Często spotykamy się z pytaniami, kto wykonuje u nas tłumaczenia techniczne? Odpowiadając najkrócej, tłumaczenia techniczne wykonywane są przez „osoby techniczne” z danej branży, znające dobrze zarówno język źródłowy, jak również język docelowy tłumaczenia. W zależności od branży są to tłumacze, którzy z racji wykształcenia kierunkowego i/lub długoletniego doświadczenia zawodowego nabyli wiedzę techniczną na dany temat.

Prawdą jest, że tłumacze techniczni, bez względu na ich staż,  jeżeli chcą przetrwać na trudnym rynku usług translatorskich, muszą nieustannie wdrażać się w nowe obszary specjalizacji. Najczęściej korzystamy z usług tłumaczy o minimum 15-20-letnim doświadczeniu w branży tłumaczeń.   Jednak w ramach tzw. tłumaczeń technicznych  mamy do czynienia z bardzo szerokim i wciąż coraz szerszym zakresem branżowym, co jest stałym paliwem w wyścigu wiedzy i kompetencji, który nigdy się nie kończy. Istnieją branże bardziej popularne oraz te rzadziej spotykane. Często, aby sprostać wymaganiom danego tekstu tłumacze techniczni korzystają z pomocy tzw. konsultantów branżowych, którzy pomagają zrozumieć niuanse danego materiału. Bardzo dobrze, jeżeli takimi konsultantami są doświadczeniu pracownicy danego Klienta. Pozwala to na bardzo skuteczną pracę nad tekstem i ominięcie wielu potencjalnych mielizn terminologicznych. Czytaj dalej

Czym się kierować mając do wyboru oferty o bardzo dużej różnicy w cenie tłumaczenia?

Próbując odpowiedzieć najprościej można powiedzieć, że należy się kierować zdrowym rozsądkiem. Przeciętny czas profesjonalnego tłumaczenia jednej strony tekstu trwa w zależności od specjalizacji i sprawności tłumacza od 45 do 75 minut. W przypadku materiałów zaawansowanych graficznie, takimi są często tłumaczenia techniczne instrukcji, rysunków technicznych, prezentacji itp, dochodzi czas potrzebny na opracowanie elementów graficznych. Jeżeli Klient otrzymuje cenę, która zakłada, że godzina pracy tłumacza kosztuje 7-10 zł, to znaczy, że mamy tu do czynienia, albo z tłumaczem niekompetentnym, albo z zastosowaniem „tłumaczenia” automatycznego. Absolutnie minimalna stawka godzinowa tłumacza wynosi obecnie ok. 25-30 zł netto. W przypadku pracy w nocy stawka ta jest z reguły od 25 do 80 procent wyższa. Wszystkie oferowane stawki zakładające pracę za niższe wynagrodzenie powinny wzbudzić podejrzenia osób zajmujących się zamawianiem usług tłumaczeniowych w firmach.

Ile zarabiają młodzi, a ile doświadczeni tłumacze?

Jedną z przyczyn oferowania ceny radykalnie niższych od racjonalnie ugruntowanej średniej jest wchodzenie na rynek usług młodych biur tłumaczeń, które w internecie wyglądają bardzo podobnie do firm o ugruntowanej pozycji, posiadających kilkunastoletnie doświadczenie. Te młode firmy zatrudniają często młodych niedoświadczonych tłumaczy czy wręcz studentów, którzy wykonują dane usługi za 30% normalnego wynagrodzenia tłumaczy pracując przykładowo za 7 zł na godzinę. Oczywiście jakość dostarczonych usług jest najczęściej niewystarczająca, a w najlepszym wypadku niestabilna. W przypadku tłumaczeń mniej lub bardziej specjalistycznych, czy też tłumaczeń technicznych, korzystanie z usług tłumaczy bez kierunkowego doświadczenia, minimum 15-20-to letniego, jak to jest w przypadku tłumaczy LOQUAX, nie ma najmniejszego sensu. Efekt jest taki, że dany Klient, choć teoretycznie płaci za usługę mniej, to faktycznie nie otrzymuje tego, czego oczekuje. Przyczyna tego jest banalna. Po prostu dany wykonawca nie jest w stanie wykonać specjalistycznej usługi tłumaczeniowej w cenie pracy na poziomie 7-10 zł na godzinę, gdyż w rzeczywistości specjaliści, którzy taką pracę potrafią wykonać otrzymują wynagrodzenia trzykrotnie wyższe i jest to w pełni uzasadnione, ze względu na wiedzę i sprawności, które realnie posiedli.

Niby-usługa zamiast profesjonalizmu. Klienci nie wiedzą, co kupują

Wiele firm oferujących tłumaczenia po zaniżonych cenach w praktyce ma na myśli zupełnie inną usługę niż firmy zatrudniające profesjonalnych, doświadczonych tłumaczy. Jesteśmy w sytuacji podziału rynku usług tłumaczeniowych na tzw. tanie tłumaczenia, w tym tłumaczenia wykonywane przez automat, i tłumaczenia specjalistyczne takie jak tłumaczenia medyczne, tłumaczenia techniczne, finansowe, prawnicze, farmaceutyczne, marketingowe. Te ostatnie to tłumaczenia wykonywane przez profesjonalistów z minimum dziesięcioletnim doświadczeniem. Każda dziedzina obsługiwana jest przez innych tłumaczy-specjalistów, którzy zdobyli nie tylko kompetencję językową, ale też posiadają doświadczenie i wykształcenie w danej branży. Problem w tym, że na poziomie oferty Klienci mają trudność w rozróżnieniu realnego dostawcy od dostawcy „na niby”. W internetowej warstwie wizualnej poszczególni dostawcy mogą wyglądać dość podobnie. Gdy kupuje się gotowe towary ten problem nie występuje. Jednak usługi mają inną naturę. Dany „produkt” jest każdorazowo wytwarzany przez konkretne osoby i nie istnieje w momencie zamówienia. To czy wytworzy go osoba mająca na koncie przetłumaczone 30 tysięcy stron czy 300 stron ma kluczowe znaczenie dla tekstu docelowego. W przypadku wielu tekstów specjalistycznych początkujący tłumacze nie mają pojęcia na co się porywają. Współcześnie trend ten pogłębia się tym bardziej, że stymulują go głębokie zmiany kulturowe o proweniencji postmodernistycznej, które niestety nie zachęcają młodszego pokolenia do szanowania etosu zawodowego.

Skąd się biorą różnice w cenach tłumaczeń?

Zdarza się, że Klienci korporacyjni, którzy korzystają z naszych usług tłumaczeniowych, a szczególnie Ci, którzy zamawiają tłumaczenia techniczne, pytają o powód tak wielkiego zróżnicowania poziomu cenowego oferowanego przez poszczególnych dostawców tłumaczeń. Chodzi tutaj o przypadek, gdy różnice cen wahają się w zakresie od 40 do nawet 100 procent. Sytuacja, w której za tę samą usługę różne biura tłumaczeń oczekują całkowicie różnych wynagrodzeń może być dla osoby dokonującej wyboru niepokojąca. Z reguły mamy tu do czynienia ze zjawiskiem, w którym część ofert odbiega radykalnie w dół od grupy ofert, które są do siebie dość podobne. Próbując wyjaśnić to zjawisko należy stwierdzić, że jest kilka głównych przyczyn, które mogą stać u jego podstaw. Jako główne należy tu wymienić:

  • dumping cenowy usług realizowanych przez osoby bez doświadczenia w pracy tłumacza,
  • tzw. „tłumaczenia automatyczne” – półprodukt maszynowy zamiast tłumaczenia